Diastema, czyli po prostu szpara między górnymi jedynkami, dla jednego może być powodem do zawstydzenia i kompleksów, a dla kogoś innego atutem i wręcz powodem do dumy. Dlaczego jedni ją mają, a inni nie i czy powinno się ją leczyć? Jeśli tak, jakimi metodami?
Wiele osób z diastemą uważa ją za atrybut swojej urody, o ile oczywiście nie sprawia dodatkowych problemów. Ludzie ze świata szołbiznesu, reklamy, influencerzy często podkreślają swoją wyjątkowość i nie zamierzają tuszować “niedoskonałości”. Wręcz przeciwnie, eksponują te elementy swojego ciała, które jeszcze kiedyś uznane były za mankament, który należy ukryć. Ba, niektórzy wręcz celowo korzystają z zabiegu mającego na celu powstanie diastemy. Do znanych właścicieli diastemy można zaliczyć m.in. Madonnę, Eltona Johna, Vanessę Paradis, czy modelkę i córkę słynnego wokalisty Rolling Stones – Georgię Jagger. U nich diastema okazała się niegroźna dla zdrowia i nie utrudnia codziennego funkcjonowania dlatego zdecydowali się na jej pozostawienie. Przerwa między górnymi siekaczami stała się wręcz ich znakiem rozpoznawczym. Diastema jest także zupełnie normalnym zjawiskiem u niektórych gatunków zwierząt, takich jak: bobry, gryzonie, małpy, zające i niektóre przeżuwacze. Dentyści przyjmują, że szpara do 2 mm nie stanowi zagrożenia i nie trzeba jej leczyć. Jest jednak wiele przypadków, gdy diastema tego bezwzględnie wymaga. Kiedy?
Bywa, że przerwa między siekaczami znika samoistnie, gdy dotyczy wyłącznie zębów mlecznych u małych, 2-3 letnich dzieci. Zdarza się, że po wymianie zębów na stałe, nie ma po niej śladu. Niestety, diastema może być przyczyną różnego rodzaju dolegliwości, takich jak wady wymowy, wady zgryzu czy choroby przyzębia. Tak się może stać, gdy przyczyną są nieprawidłowości w budowie i liczebności zębów. Należy pamiętać, że prawidłowe ustawienie zębów pozwala na równomierne rozłożenie sił żucia i stanowi o zdrowym zgryzie.
Na początek należy poznać przyczyny powstania diastemy. Od tego w dużej mierze zależy to, czy powinno się ją leczyć, czy stanowi ona tylko wyjątkowy element urody. Aby ocenić, czy szpara między siekaczami nie będzie przyczyną problemów i czy trzeba ją usunąć, najlepiej wybrać się na konsultację do stomatologa. W zależności od źródła powstania i objawów jakie daje, można wyróżnić kilka rodzajów diastem:
Diastema rzekoma – może mieć kilka przyczyn. Jedną z nich jest za mała ilość zębów, a w tym przypadku bocznych siekaczy, czyli dwójek. Z tego powodu jedynki mają za dużo miejsca i po prostu się rozjeżdżają. Zjawisko to nazywane jest hipodoncją. Inną przyczyną powstania diastemy rzekomej może być zupełnie odwrotna sytuacja, kiedy występuje hiperdoncja, czyli nadmiar zębów, np. spowodowany wyrastaniem zębów stałych przed wypadnięciem mlecznych. Diastema rzekoma może także pojawić się w przypadku zębów za małych, czyli na skutek tzw. mikrodoncji.
Diastema prawdziwa – powstaje na skutek przerostu wędzidełka górnej wargi lub jego niskiego przyczepu. Ten rodzaj diastemy leczy się ortodontycznie, a także konieczne jest podcięcie wędzidełka.
Diastema fizjologiczna – pojawia się u dzieci w wieku 7-9 lat i jest zjawiskiem naturalnym. Wiąże się z tym, że korzenie wyrzynających się kłów naciskają na korzenie siekaczy, wykrzywiając zęby w charakterystyczny sposób. Wszystko wraca do normy, a szpara znika wraz z pojawieniem się kłów.
Diastema nabyta – jest spowodowana nieprawidłowymi nawykami lub powstaje na skutek urazu.
Ze względu na ustawienie jedynek względem siebie, można mówić o trzech rodzajach diastemy:
- Diastema równoległa – gdy siekacze są ustawione równolegle względem siebie
- Diastema zbieżna – korzenie jedynek znajdują się daleko od siebie, a ich korony skierowane są ku sobie
- Diastem rozbieżna – korony jedynek znajdują się blisko siebie, a korony są zwrócone w przeciwnych kierunkach
Jeśli okazało się, że nasza diastema nie jest jedynie estetycznym defektem i musimy ją wyleczyć, mamy do wyboru kilka sposobów jej likwidacji. To, jaki będzie najepszy dla nas musi zostać skonsultowany z lekarzem. Leczenie diastemy polega na stosowaniu aparatu ortodontycznego: stałego, ruchomego lub nakładkowego (np. Invisalign®), a także aparatu retencyjnego w celu utrzymania efektów terapii. Rodzaj aparatu stosowanego w leczeniu ortodontycznym zależy od wielkości i rodzaju wady. Przykładowo, w przypadku diastemy rozbieżnej można użyć aparatu wyjmowanego w celu jej korekcji, a jeśli chodzi o leczenie równoległej wiele, zależy od jej wielkości i wieku pacjenta. W innych sytuacjach konieczne jest noszenie stałego aparatu. I tu znów mamy wybór pomiędzy tradycyjnym, metalowym aparatem, a przezroczystymi nakładkami.
Tradycyjny aparat ortodontyczny a nakładki Invisalign®
To, że leczenie ortodontyczne jest niekomfortowe, a czasem wręcz bolesne dla pacjenta, stało się mitem, odkąd wprowadzono leczenie nakładkowe. Nakładki Invisalign® z podobną skutecznością leczą wady zgryzu, w tym także diastemę. Mają jednak wiele atutów, którymi wyróżniają się na tle wizerunkowym i funkcjonalnym. Wykonane ze specjalnego, przeźroczystego tworzywa nakładki są niewidoczne i gładkie. Dzięki temu prezentują się dyskretnie i – w przeciwieństwie do tradycyjnego aparatu, nie wywołują podrażnień w jamie ustnej. Niestety, zamki, mimo ligatur i stosowanego wosku są przyczyną powstawania bolesnych zadrapań i stanów zapalnych wnętrza ust, policzków i języka, które mają z nimi styczność. Kolejnym, niezaprzeczalnym atutem nakładek Invisalign® jest to, że można je zdejmować, dzięki czemu nie trzeba zmieniać diety, nie ma ryzyka zafarbowania aparatu kolorowym jedzeniem i piciem, a po posiłku można normalnie, jak do tej pory, wyszczotkować zęby. Nakładki Invisalign® są skutecznym sposobem leczenia diastemy. Działając z delikatną, odpowiednio wymierzoną siłą, korygują kształt oraz rozmieszczenie zębów, z każdym kolejnym rodzajem nakładki. Szacuje się, że już po 6 miesiącach można zauważyć efekty działania metody Invisalign®. Oczywiście, podczas leczenia ortodontycznego bardzo ważną rolę odgrywa regularna kontrola jego postępów. Z tego warto zwrócić uwagę, czy wybierając metodę mamy zagwarantowaną opiekę stomatologa, czy też całość opiera się wyłącznie na wysyłaniu zdjęć poprzez aplikację. O ile leczenie tradycyjnym aparatem i nakładkami Invisalign® obejmuje wizyty kontrolne, to inne, podobne metody mogą ich w planie leczenia nie zawierać.
Innymi, szybkimi sposobami, za pomocą których można zlikwidować / zamaskować diastemę jest stosowanie kompozytu, czyli tzw. bonding lub licówek. W przypadku tych opcji, licówki porcelanowe będą lepszym, choć droższym rozwiązaniem. Do ich założenia zęby należy uprzednio wyleczyć (jeśli jest taka konieczność) i oszlifować. Dzięki temu, że porcelana przypomina szkliwo zębowe, licówki dają bardzo estetyczny i naturalny efekt. Podobny można osiągnąć poprzez nałożenie tańszego, jednak mniej trwałego kompozytu.
W sytuacji, jeśli diastema wynika z braków w uzębieniu, jej zamknięciu konieczne może się okazać wstawienie implantów zębowych.